Co obecnie jest znane? 

Generatywna sztuczna inteligencja, zwłaszcza ChatGPT, zdobyła świat i wstrząsnęła Doliną Krzemową  Giganci technologiczni zaczęli konkurować w wykorzystywaniu możliwości sztucznej inteligencji i korzystać z nich jak najbardziej efektywnie.

Zaledwie kilka tygodni po wprowadzeniu chatbota OpenAI, Microsoft odpowiedział, integrując model GPT-4 do silnika wyszukiwania Bing. Z kolei to skłoniło Google do wejścia na rynek z własnym chatbotem o nazwie Bard.

Obecnie Google jest bardziej dyskretny i trzyma swoje przyszłe plany w tajemnicy. Według informacji New York Times, zespół techniczny Google pracuje nad zupełnie nowym silnikiem wyszukiwania, który ma na celu rewolucjonizację wyszukiwania w internecie przy użyciu sztucznej inteligencji. Równocześnie prowadzone są prace nad nowymi funkcjami opartymi na sztucznej inteligencji dla znanego silnika wyszukiwania pod kryptonimem „Magi”.

Nie jest obecnie znane, kiedy nowy silnik wyszukiwania zostanie zaprezentowany. Według amerykańskiej gazety, prace są nadal na wczesnym etapie. Celem tych innowacji jest zapewnienie znacznie bardziej spersonalizowanego doświadczenia użytkownika.

Obecnie wiadomo o następujących innowacjach:

 System ma przewidywać pragnienia użytkowników na podstawie ich zapytań.

 Planowane jest wyświetlanie listy wcześniej wybranych opcji dotyczących informacji lub rekomendacji dotyczących zakupów produktów.

 Firma eksperymentuje z chatbotem dla programistów, który potrafi pisać kod.

 Może zostać dodana funkcja skanowania kontekstu stron internetowych w celu udzielania odpowiedzi na dodatkowe pytania.

 Oczekuje się, że zostanie dodana możliwość wyszukiwania muzyki za pomocą chatbota.

Najprawdopodobniej lista ta nie jest wyczerpująca pod względem nowych funkcji.

Interfejs użytkownika ma być podobny do dostępnych obecnie chatbotów Bard, Bing i ChatGPT. Oznacza to, że użytkownicy będą mogli prowadzić rozmowę z systemem wyszukiwania, przypominającą rozmowę z człowiekiem, zamiast wpisywać krótkie zapytania w pole wprowadzania.

Według doniesień medialnych, Google planuje ogłosić nową sztuczną inteligencję w swoim systemie wyszukiwania już w maju.

Oczywiście, zagrożenie utraty sprzedaży tworzy dodatkową presję. Ostatnio pojawiły się informacje, że Samsung planuje użyć Bing zamiast Google jako nowego domyślnego silnika wyszukiwania na swoich urządzeniach z systemem Android. Ta wiadomość wstrząsnęła pracownikami Google.

Podobnie jak Apple, Samsung obecnie ustawia Google jako domyślny silnik wyszukiwania na swoich smartfonach i tabletach. Google pobiera niewielką opłatę za umowy z głównymi producentami. Według raportów, przychody Samsunga z tego układu wynoszą 3 miliardy dolarów amerykańskich.

W tym roku są także plany rozszerzenia umowy z Apple, która może być warta do 20 miliardów dolarów. Istnieje więc możliwość, że nowe inicjatywy Google zostaną wprowadzone w 2023 roku, pomagając firmie „utrzymać swoją markę” przeciwko konkurentom i partnerom oraz nie tracić cennych kontraktów.

Będziemy z zainteresowaniem śledzić dalszy rozwój wydarzeń i informować o najnowszych wiadomościach